Lokaty bankowe straciły na atrakcyjności

19 lipca 2012

Lokaty bankowe straciły na atrakcyjności w momencie wprowadzenia nowej ustawy okołobudżetowej. Na tej podstawie do łask wrócił nielubiany podatek belki, który jest naliczany od każdego zysku wygenerowanego z tytułu depozytu bankowego. Podatek od zysków kapitałowych jest zmorą każdego depozytariusza, który z tego tytułu traci 19,00% zarobionych oszczędności. Czy istnieją w chwili obecnej atrakcyjne rozwiązania depozytów bankowych? Czy najkorzystniejsze lokaty bankowe odeszły bezpowrotnie? Niestety, wszystkie trendy rynkowe wskazują, że powoli zbliżamy się do pułapu tzw. hiper inflacji, która przekracza możliwość generowanych zysków. Na tej podstawie wszelkie depozyty bankowe takie jak konta oszczędnościowe czy też lokaty bankowe nie są w stanie wygenerować odpowiednio wysokich oszczędności z powierzonego kapitału, który skutecznie zwiększy siłę nabywcza naszego pieniądza. Co w takiej sytuacji powinniśmy począć? Jeżeli mamy nadwyżki finansowe bez konkretnego celu, na który moglibyśmy je spieniężyć warto zainteresować się bardziej agresywnymi rozwiązaniami, które oczywiście idą w parze wraz z możliwym ryzykiem strat. Najbardziej popularne są oczywiście fundusze inwestycyjne. Niestety takie rozwiązanie jest równoznaczne z wieloletnim zamrożeniem kapitału, gdyż tylko w takim okresie jesteśmy w stanie wygenerować odpowiednio wysokie zyski. Jeżeli nie możemy pozwolić sobie na składowanie naszych oszczędności na co najmniej dziesięciolecia warto zastanowić się nad tym, co proponują obligacje korporacyjne bądź obligacje skarbowe. Mniej atrakcyjny produkt, czyli papiery dłużne skarbu państwa są pewnym gwarantem uniknięcia spadku siły nabywczej naszego pieniądza, gdyż ich oprocentowanie jest silnie uzależnione od poziomu inflacji w danych miesiącach. Jeżeli zainteresujemy się obligacjami korporacyjnymi, jesteśmy w stanie otrzymać nawet 13,00% w skali roku, co generuje potencjalne zyski